Notariusz też ma swoje prawa
Ciągle mówi się o ważności zawodu notariusza nie tylko w kraju, ale również poza naszymi granicami, dlatego też chętnych o ubieganie się na studia na tym kierunku nie brakuje. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem jest to z pewnością zawód z przyszłością, który pozawala na niesienie pomocy wielu ludziom. Przynajmniej z trzy razy w życiu każdego człowieka korzysta się z usług notariusza, zdarza się, że ta częstotliwość jest bardziej widoczna, gdy wymaga tego od nas nasze życie, praktykowany zawód, czy sytuacja. Dlatego też notariusze nie narzekają na brak obowiązków, niemniej jednak rozważając ten temat warto zwrócić uwagę, że każdy z praktykujących ma jednak jeszcze swoje prawa, z których nie tylko może, ale wręcz powinien korzystać.
Do tych najbardziej ważnych należy przede wszystkim pozwolenie na odmowę, bowiem każdy z notariuszy ma prawo do nie przyjęcia danej sprawy jeżeli widocznie łamie ona prawo, bądź też istnieją jakieś przesłanki moralne. Poza tym notariusz prowadzący swoją własną kancelarię ma prawo do urlopu, podczas którego może wyznaczyć osobę na zastępstwo, może nią być inny współpracownik kancelarii, jak również aplikant objęty patronem, jednak w tym przypadku przejmuje on tylko pewien zakres czynności. Poza tym, co budzi wiele pytań, notariusz może wystosować wobec klienta pismo żądające zwrotu kosztów za dojazdy, jeżeli takowe wystąpiły. Choć generalnie wszelkie czynności notarialne powinny odbywać się w kancelarii, to jednak istnieją sytuacje, w których spotkanie z klientem nie jest możliwe w biurze.