Przemysł odzieżowy na skraju bankructwa?
Coraz rzadziej słyszymy o firmach czy przedsiębiorstwach, które produkują w naszym kraju ubrania.
Powodem tego jest rosnąca konkurencja na całym świecie.
Czy jednak pojawienie się dużej liczby sklepów typu second hand oznacza, że firmy odzieżowe mogą zbankrutować? W żadnym wypadku nie można w takiej sytuacji mówić o tym, że pojawienie się tego typu punktów handlowych zniszczy fabryki odzieży, a tym bardziej cały przemysł włókienniczy czy tekstylny.
Jak prezentują się dane na temat przemysłu odzieżowego? Trzeba uświadomić sobie fakt, że wiele osób odsprzedawało ubrania samodzielnie lub wyrzucane były one do śmieci.
Obecnie dzięki sklepom second hand mamy do czynienia ze swoistego rodzaju recyklingiem, który polega na tym, iż osoba mniej zamożna może kupić używaną odzież w dobrym stanie i w świetnej cenie.
Zyskują na tym zarówno sprzedawcy, kupujący, a także środowisko.
Osoby lepiej sytuowane z kolei napędzają rozwój przemysłu odzieżowego poprzez regularne kupowanie nowych ubrań.