Przemysł spożywczy pod nadzorem?
W wielu sytuacjach politycznych słyszymy o tym, iż na dany produkt spożywczy konkretny kraj nakłada embargo. W praktyce oznacza to, że nie zezwala się na jego import z danego państwa.
Czy jednak ten zabieg ma charakter pozytywny i jest podyktowany troską o obywateli? Przede wszystkim przemysł spożywczy jest niezwykle prosty w swojej konstrukcji. Nie zmienia to jednak faktu, iż to przede wszystkim ceny dyktują to skąd sprowadzane są produkty spożywcze.
Embargo to jednak w większości przypadków efekt sankcji gospodarczych umotywowanych politycznie, a czasami chęć ochrony własnego rynku zgodnie z zasadą interwencjonizmu. Tylko w nielicznych przypadkach jest to konsekwencja wyniku kontroli inspekcji i ryzyka wystąpienia powikłań chorobowych u ludzi spożywających dany produkt.
Przemysł spożywczy ze względu na swój charakter jest niezwykle restrykcyjnie kontrolowany. Nie zmienia to jednak faktu, iż w tym sektorze do korupcji dochodzi niezwykle często i pojawiają się głosy, iż część restrykcji warto znieść.